czwartek, 18 lutego 2016

O studiach

Marzenia..

Zdaje sobie sprawę, że moje marzenia nigdy nie dojdą do skutku. Od zawsze chciałam być lekarzem, od zawsze interesowałam się biologią, człowiekiem, więc dlaczego właściwie wybrałam pedagogikę, a dokładnie edukację wczesnoszkolną i przedszkolną?

Zacznę od tego, że w klasie maturalnej uznałam, że nie będę przykładała się szczególnie do egzaminu dojrzałości, zależało mi wyłącznie na tym by zdać go "na poziomie". Wszystko po to by móc poświęcić kolejny rok na intensywną naukę zarówno biologii jak i chemii (podążając za marzeniami). Oczywiście nic z tego nie wyszło. Zapisałam się do szkoły policealnej na kierunek specjalista Dietetyk, którą ukończyłam z zadowalającymi wynikami i rozpoczęłam pracę. Mój Boże gdybym tylko mogła cofnąć czas! Zmieniłabym wszystko! Szczególnie jedną wadliwą cechę czyt. lenistwo. Nim się obejrzałam był już koniec sierpnia. Co ja najlepszego zrobiłam ani nie napisałam matury z przedmiotów dodatkowych ani nie aplikowałam na studia.  Miałam takie plany i jak zwykle nie podołałam. Zawyżone aspiracje to u mnie norma.

Mimo to musiałam wziąć się w garść ! 

Za namową koleżanki przejrzałam ofertę dla kandydatów UWM przy okazji naboru wrześniowego. Nie miałam zbyt wielkiego wyboru więc zdecydowałam się na pedagogikę. Uwielbiam dzieci-myślałam-więc dlaczego nie? Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad pracą w tym zawodzie, ale póki co mam zamiar kontynuować naukę, bo przecież nie chcę zaprzepaścić kolejnego roku. Jednak od września planuję rozpocząć naukę na wydziale biologii - mam nadzieję, że się uda.

A marzenia?

Marzenie o byciu asystentką serialowego dr House'a nigdy nie przeminie, dlatego chcę je przekształcić w pasję. Przecież mogę zdobywać wiedzę, czerpać z zasobów biblioteki uniwersyteckiej - zwłaszcza teraz kiedy mam do niej dostęp. Ostatnio natknęłam się na dział medycyny, myślałam, że już nigdy stamtąd nie wyjdę. To był dla mnie naprawdę szczególny moment, w jednej chwili zdałam sobie sprawę z tego czego naprawdę chcę.


3 komentarze:

  1. Super spełniaj marzenia ;)
    Ja osobiscie i bez studiów jestem na dobrej pozycji życiowej i daleko zaszłam.

    alexamariani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę :) Bo też chciałabym coś wartościowego osiągnąć, ale kto wie całe życie przede mną!

      Usuń
  2. Moim wymarzonym zawodem jest fryzjerstwo
    http://weronikablog11.blogspot.com/
    Obserwuje i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń